Powracam na bloga po dłuuugiej przerwie. Zapadłam w zimowy sen i dopiero dziś się obudziłam:)
Pierwszy słoneczny dzień zimowy, roztopy i przyjemna temperatura skłoniły mnie do zrobienia kolczyków. Chciałam, żeby były kolorowe, soczyste, zwiewne i lekkie. Takie, które będą kojarzyły mi się z ciepłymi dniami i wiosną.
Zdjęcia wyszły lipnie, ale nie jestem w stanie na razie lepiej tego zrobić:)
Bardzo podoba mi się chalcedon hot pink w połączeniu z tym złocistym cytrynem.
Do usłyszenia!!:)
słodkie i miłe dla oka:-)
OdpowiedzUsuńŁadne kolorowe zwiastuny wiosny :)
OdpowiedzUsuńŚliczne te słodkości wrapkowe!
OdpowiedzUsuń